niedziela, 3 lipca 2016

SOCZEWKI A BASEN

Jako że wykryto u mnie parę lat temu skoliozę
 (ale o tym kiedy indziej),
 basen stał się moim rytuałem.
Z początku nie było siły by mnie wyciągnąć z domu
"Co? Ja? Pfff na co to komu?A na pewno mi niepotrzebne"
Ale około 4 miesięcy temu, przeszłam przez takie porządne 
przeorganizowanie życia, zastanowiłam się nad tym 
co mnie ogranicza, a co mogłabym zrobić dla siebie
I tak oto z pełną mobilizacją weszłam w nowe życie
Nowy plan realizuję prawie w 100%.
Wiadomo, że czasem nawalę,
ale najważniejsze dla mnie jest to, że się nie poddaję
 i nie poddam
***
I właśnie tak regularnie zaczęłam chodzić na basen
Zwykle jest to raz w tygodniu,
 ale nadeszły wakacje i myślę że będę na basenie średnio 2 razy w tygodniu
I tu pojawiło się pytanie:
Co z soczewkami, gdy pływam?
(Dodam, że używam soczewek dwutygodniowych)
Przeszukałam internet i zauważyłam, że zdania są podzielone:jedni mówią:
 "pływaj, nic się nie dzieje", drudzy zaś: "chlor działa na soczewki, a potem podrażnia oczy"
Postanowiłam być królikiem doświadczalnym i sprawdzić to na sobie
Obecnie normalnie pływam w soczewkach i okularach na basen
Tak, trzeba uważać, aby woda nie dostała się do oczu, żeby soczewki nie "wypłynęły" :) no ale coś za coś
Nie zauważyłam jakichś zmian w komforcie noszenia soczewek, żadnych podrażnień oczu, więc będę to praktykować dalej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz